Nisko: Nie ma kasy na podwyżki.

Data publikacji: Kategoria: , Zamieścił: Dominik Siatrak

Ale brak perspektyw na podwyżki na pewno będzie problemem dla niżańskich pielęgniarek, które przez kilka lat cierpliwie czekały karmione obietnicą, że podwyżki będą kiedy będzie lepiej. Według dyrektora Przybycienia sytuacja placówki się pogarsza.
(Marta Górecka)
A chodzi m.in. o to, że niżańska lecznica zakończyła miniony rok z ujemnym wynikiem finansowym w kwocie ponad 800 tysięcy złotych i ma około 1 milion zobowiązań wymagalnych. Nie pomógł argument, że sąsiedni szpital w Stalowej Woli ma o kilka milionów więcej takich zobowiązań, a wysupłał po ponad 100 złotych dla pielęgniarek

Niżańskim pielęgniarkom, które ze swoimi postulatami płacowymi miały poczekać do nastania nowego dyrektora, trudno będzie wynegocjować podwyżkę. Henryk Przybycień, który przejął obowiązki dyrektora niżańskiego szpitala po tym, jak ze stanowiska zrezygnował Stanisław Krasny przyznał, że jeszcze na temat podwyżek nie rozmawiał z pielęgniarkami, ale lecznicy nie stać na zwiększenie wydatków